Koszyk

Dodano produkt do koszyka

Alfabet literacki Wioletty Piaseckiej

Alfabet literacki Wioletty Piaseckiej


W związku z premierą świątecznej powieści „Tam, gdzie gwiazdka świeci najjaśniej” Wioletta Piasecka zdradza czytelnikom, jak wygląda jej praca nad kolejnymi książkami, jakie wartości są dla niej najważniejsze oraz gdzie znajduje się jej ulubione miejsce na ziemi.

Wioletta Piasecka to autorka bestsellerowych powieści i książek dla dzieci, a także słuchowisk radiowych czy scenariuszy teatralnych. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Gdańskim i ekonomię na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Prywatnie jest miłośniczką dobrej literatury, kina i podróży. 26 października 2022 r. w księgarniach pojawiła się jej najnowsza książka „Tam, gdzie gwiazdka świeci najjaśniej”, czyli świąteczna opowieść o skomplikowanej relacji dwóch sióstr bliźniaczek Julii i Karoliny.

Julia i Karolina są bliźniaczkami, które jednocześnie łączy i dzieli wszystko. Karolina jest przebojowa i wyrywa się z rodzinnej miejscowości na pograniczu Mazur i Podlasia, by odkrywać świat. Julia, cicha i spokojna, nadal mieszka z rodzicami i pracuje jako bibliotekarka, powoli wsiąkając w lokalną społeczność.

Gdy nadchodzi świąteczny czas, Karolina wraca w rodzinne strony. Przyzwyczajona do innego życia, na nowo musi zrozumieć swoich bliskich, ale też samą siebie.

Czy w ferworze przygotowań znajdzie się miejsce na szczere rozmowy? Czy mimo odmiennych charakterów przy wigilijnym stole zagości spokój i zrozumienie? Jak święta wpłyną na losy dwóch młodych kobiet i ich najbliższych? A może znajdzie się czas na miłość?

Pełna ciepła i pozytywnych emocji opowieść o tym, że wszystko czego w życiu szukamy może być czasami na wyciągnięcie ręki. Nie tylko w święta…

Poznajcie literacki alfabet autorki:

A – AKCJA – a najlepiej akcja z filmu pt. „Tam, gdzie gwiazdka świeci najjaśniej”. Pisząc tę powieść, obsadzałam w myślach ulubionych aktorów w rolach Karoliny, Julii, Mateusza, Daniela i oczywiście Jeremiego Kocybuta. Tyle moich pisarskich marzeń się spełniło, że w sumie dlaczego to najważniejsze miałoby się nie spełnić.

B – BAJKI – pisałam je wiele lat. Wszyscy naokoło namawiali mnie na powieść, ale ja z uporem maniaka pisałam wyłącznie dla dzieci, zresztą nie tylko bajki, ale scenariusze teatralne, słuchowiska radiowe, wiersze, piosenki. Aż przyszedł moment, że poczułam przesyt i zwyczajnie z bajek wyrosłam.

C – CZUŁOŚĆ – czułość pisania, czułość do ludzi, czułość do zwierząt, czułość do świata, a razem z czułością dobro, piękno i pozytywne przesłanie. Bardzo chciałabym, aby nawet te moje powieści, które dotyczą trudnych tematów miały w sobie tę czułość.

D – DOM – czyli mój kawałek świata. Mąż, syn, synowa, wnusio, mama, nasze pieski i jeszcze kilka osób z rodziny mojej i męża. Choć na co dzień mieszkam tylko z mężem i z pieskiem, to tak naprawdę wszystkie te osoby tworzą nasz dom, wesołą, dobrą przestrzeń, w której się odnajduję.

E –  EMOCJE – w powieściach przede wszystkich stawiam na emocje. Chcę, by czytelnik nie mógł oderwać się od czytania aż do ostatniej strony. Niech zarywa noce, niech podczytuje w pracy, czy na uczelni, niech opowiada o książce i poleca ją innym. Kolekcjonujmy emocje, to one rządza światem.

F – FILM – marzę, by moja mama dożyła filmu na podstawie mojej książki. Codziennie czytam jej przez telefon rozdział akurat pisanej powieści. Mama od zawsze mnie wspiera. Jest moją najwierniejszą czytelniczką, to jej powierzam swoje marzenia i to ona doskonale pamięta trudne początki.

G – GRUPA – mam taką cudowną grupę wsparcia pod nazwą Książki na Obcasach. Tworzą ją czytelnicy z całej Polski, zresztą nie tylko z Polski. Dziewczyny towarzyszą mi na targach książki, na spotkaniach autorskich, wspierają, pomagają w promocji i motywują do pisania.

H – HUŚTAWKA – oczywiście chodzi o huśtawkę emocjonalną, jaka towarzyszy mi w momencie, gdy nowa powieść trafia w ręce czytelników. Od euforii, że to, co wymyśliłam i ubrałam w słowa, znalazło wydawcę, po niepokój, czy nowa powieść znajdzie uznanie w oczach czytelników i przede wszystkim czy trafi do ich serc.

I – IMIONA – z tymi mam zawsze dylemat. Nie lubię udziwnionych, ani też zbyt wyświechtanych. Uważam, że już samo imię nadaje postaci pewien zespół cech, np. Maria to spokój, sumienność, natomiast Violetta kojarzy mi się z frywolnością, flirtem itd. Dla moich bohaterów szukam wciąż tych idealnych, staram się też, by się nie powtarzały.

J – JAKOŚĆ – pracuję nad nią w każdym aspekcie, by była moim znakiem firmowym, nie tylko jako pisarza, ale przede wszystkim jako człowieka.

K – KRUCHOŚĆ – ostatnio dotarło do mnie, jakie życie jest kruche, ulotne i nieprzewidywalne. Staram się bardziej dbać o odpoczynek, trochę mniej pracować, ale z racji wolnego zawodu jeszcze nie nauczyłam się stawiać granic między życiem zawodowym, a prywatnym. Wciąż się uczę.

L – LEŚNICZÓWKA – od niedawna, bo zaledwie trzech lat mieszkam w leśniczówce i czuję, że to jest moje miejsce na ziemi. Okna mojego pisarskiego pokoju wychodzą na sosnowy las, chłonę zapach igliwia, obserwuję przyrodę, spaceruję, podziwiam i delektuję się każdą porą roku. Prowadzę również fanpage Leśniczówka-Baranówka, by uwiecznić piękno otaczającego mnie świata.

Ł – ŁAKOCIE – uwielbiam! Wprawdzie staram się ograniczać i owszem zdarzają się całe tygodnie, w których nie skuszę się na nic słodkiego, ale niestety potem nadchodzi dzień, gdzie po prostu rzucam się na czekoladki, w dodatku nie mogę liczyć na moją siłę woli, bo tak w takich dniach leży i kwiczy.

M – MARZENIA – od dziecka żyłam marzeniami i to nie zmieniło się do dziś. To one napędzają mnie do działania. Nie boję się marzyć i nie boję się głośno mówić o marzeniach. Wierzę bowiem, że wypowiedziane na głos pofruną do gwiazd, a gwiazdy zaczną im sprzyjać.

N – NADZIEJA – pozwala mi wierzyć, że najlepsze jeszcze przede mną. Mam na myśli najlepszą książkę, największy sukces, czy choćby ekranizację. Nadzieja i marzenia są ze sobą nierozerwalnie związane. Lubię tuż przed snem kreować marzenia.

O – OPINIE – niby się nimi nie przejmuję, ale te entuzjastyczne łechcą moją pisarską próżność. Kiedyś bardziej przejmowałam się złymi opiniami, jednak z czasem zrozumiałam, że nie wszystkim muszę się podobać. A jak ktoś wystawi mojej książce skrajnie złą notę, to stwierdzam, że się po prostu nie zna.

P – PASJA – pasja jest moją pracą lub odwrotnie praca pasją. Tak czy siak czuję, jakbym nie pracowała tylko się bawiła. Może przez ten stan nie potrafię rozgraniczyć życia prywatnego i zawodowego.

R – RODZINA – jest dla mnie bezapelacyjnie najważniejsza. Co jakieś dwa tygodnie spotykamy się rodzinnie w leśniczówce i to są najpiękniejsze chwile. Zresztą nie tylko my ludzie się spotykamy, ale również pieski. Syn przygarnął porzuconą suczkę, która okazała się szczenna. Szukaliśmy domów dla szczeniaków, ale koniec końców każdy z nas przygarnął po szczeniaku więc teraz są dwa spotkania na rodzinnym szczycie. Jest bardzo wesoło i gwarno.

S – STABILIZACJA – ciepły dom, miłość bliskich i… spłacony kredyt pozwalają mi pracować, cieszyć się życiem, pasją i spokojnie spać.

T – TOP – chyba każdy autor sprawdza te księgarskie TOP-ki, gdy książka wchodzi na rynek. W każdym razie ja sprawdzam przez pierwsze dwa tygodnie.

U – URLOP – a jak urlop to Grecja, a konkretnie Rodos. Tam pojechaliśmy z mężem w podróż poślubną i co jakiś czas z sentymentem tam wracamy.

W – WIATR – lubię ciepły wiatr, który muska moją twarz, gdy jadę rowerem nad Zalewem Wiślanym, by zaczerpnąć tchu i oderwać się od pisania. Lubię też świszczący wiatr za oknem, gdy w domu ciepło i pali się świeca o zapachu waniliowym, wtedy pisze mi się najlepiej.

Z – ZASKOCZENIE – dbam o to, by w powieściach był element zaskoczenia. Lubię, jak czytelnicy się na mnie złoszczą, gdy dobrą postać sprowadzam na manowce, albo odwrotnie – złej postaci dodam trochę cieplejszych cech. No i oczywiście uwielbiam zaskakiwać zakończeniem innym niż oczekiwania czytelnicze. Czasami jest to ryzykowne, ale sama również lubię być zaskakiwana w lekturach.

Ż – ŻYCIE – ostatnio mnie rozpieszcza. Posłużę się cytatem Boba Marleya, to też motto do jednej z moich powieści. „Nie wymażę niczego z mojego życia. Każda rzecz, każda najmniejsza rzecz doprowadziła mnie do tego, kim jestem teraz. Rzeczy piękne nauczyły mnie kochać życie. Rzeczy złe nauczyły mnie, jak żyć”

 

 

Data publikacji: 10.11.2022 13:21:00

Tagi: Wywiad