Ja Majka

Ten weekend jest nietypowy. Rodzice wyjeżdżają, a Basią i Jankiem zajmuje się Stryj Grześ. Stryjek – poszukiwacz przygód i obieżyświat – zabiera Basię i Janka na wycieczkę, podczas której dzieci odwiedzają pełen skarbów zamek i przeżywają emocjonujące chwile. A co okaże się największym skarbem dla Basi? Przekonajcie się sami!

Magiczna opowieść z życia wzięta, która pokazuje, że miłość, przyjaźń, troska i współczucie to uczucia ponadczasowe i warte pielęgnowania.
Ogromna w tym rola rodziców, by zaszczepić w dzieciach ufność i miłość do bliźnich oraz braci mniejszych, czyli zwierząt towarzyszących nam w życiowej wędrówce.

Kolejna misja na horyzoncie! Stefek, zajęty zaganianiem Iwo do pracy nad projektem grupowym, przez przypadek natrafia na wieść o tym, że las, w którym żyją rysie, znalazł się w niebezpieczeństwie. Co więcej, zagrożenie stanowią Roboty-Chroboty profesora Spróchnialskiego, co wydaje się idealnym wyzwaniem dla Drużyny Oka. Niestety, jak na złość zaginęła gdzieś Kaśka… “Misja: ryś” to trzeci tom serii o przygodach trójki czwartoklasistów, którzy zostali zwerbowani przez tajemnicze Oko do przeprowadzania akcji ratunkowych. Dotychczas przyjaciołom udało się pomóc fokom szarym żyjącym nad Morzem Bałtyckim oraz mieszkającym w Puszczy Białowieskiej wilczym szczeniętom.

Dorota Gellner tym razem w roli scenarzystki?! Odcinek pierwszy – gadająca kania Kania... i koszyk. Prawdziwe fantasy, a za moment komedia romantyczna, kiedy Frania pozna Frania. Thriller medyczny – odcinki u dentysty i lekarza. Komedia pomyłek – w śmigus-dyngus. I dobre kino familijne z wroną i smokiem w rolach przyjaciół. A w roli gwiazdy – szczera aż do bólu, pełna temperamentu FRANIA!
A to wszystko w nowej przezabawnej książce Doroty Gellner, z wdziękiem żonglującej słowem, rytmem i rymem, piszącej tym razem w konwencji filmu w odcinkach. Pełnego zwrotów akcji i... z zaskakującym zakończeniem. Niecierpliwie czekamy na sezon drugi tego wciągającego serialu!

Nikt nie wiedział, skąd dokładnie pochodziła myśl. Opowiadano potem, że nadleciała wraz ze wschodnim wiatrem, który rozpędził burzowe chmury. Krążyła nad archipelagiem, szukając miejsca, gdzie mogłaby odpocząć i zostać na dłużej. Wyspy przykuły jej uwagę, bo w pierwszej chwili wydały jej się bezludne.

Kiedy nad archipelagiem pojawia się myśl, żadne z mieszkających tam dzieci nie spodziewa się, że to początek zmian. Samotne i oddalone od siebie, czekają na coś, co da im nadzieję. Widząc ich smutek i zagubienie, myśl postanawia przyjrzeć się im z bliska. Niespodziewanie staje się ideą, a potem marzeniem…Opowieść o tym, że choć wiele nas różni, to i wiele łączy. I o tym, że warto budować mosty, bo nic nie zastąpi czasu spędzonego z drugim człowiekiem. Jesteśmy jak krople wody – oddaleni od siebie pozostajemy jedynie małymi kroplami. Dopiero razem tworzymy ocean.

Książka wydana jest w formie leporello. Po rozwinięciu – z jednej strony czytelnik widzi całą opowieść. Druga strona jest mapą, która pozwala podróżować od wyspy do wyspy, obserwując je i dzieci, które je zamieszkują.

„Kawa odkrywa emocje” to pierwsza z serii wartościowych książek dla dzieci w wieku 2–6 lat.


Tym razem tata Kawy zaprasza nas w niezwykłą podróż do wesołego miasteczka – świata pełnego atrakcji, które przypominają i wzbudzają emocje. Okazuje się, że radość może przywoływać na myśl kręcącą się karuzelę, a strach… bekające myszki.

W czasie rodzinnej wycieczki Kawa spróbuje odnaleźć odpowiedź na pytanie: „Czy w wesołym miasteczku można być smutnym?”

Zrozumie, że dzięki poznaniu i oswojeniu emocji łatwiej sobie z nimi poradzić. A nasze serce przypomina właśnie wesołe miasteczko!

Książka emanuje symboliką zaszytą w słowach i ilustracjach. Pisana jest w duchu rodzicielstwa bliskości i porozumienia bez przemocy. Nie podpowiadamy złych zachowań – pokazujemy dobre postawy. Każda trudna sytuacja, z którą muszą zmierzyć się bohaterowie, jest dokładnie tłumaczona – z szacunkiem do ich emocji i odrębności. Co więcej, mały czytelnik otrzyma dołączony do książki: „Bilet do wesołego miasteczka uprawniający do przeżywania różnych emocji”. Aby zawsze wiedział, że może śmiać się, zachwycać, denerwować, smucić, tęsknić, płakać.
Czy jesteś gotowy/a, żeby wybrać się razem z dzieckiem do wesołego miasteczka i zmierzyć ze swoimi emocjami?