ebook
- 25%
Zabawy z bronią atomową
Jan Kochańczyk
Ten produkt nie ma jeszcze opinii
Twoja opinia
aby wystawić opinię.
- Wysyłka na email (tylko dla produktów cyfrowych) 0.00 zł brutto
Książka przedstawia historię broni atomowej - od pierwszych eksperymentów do czasów współczesnych. Odsłania tajemnice broni jądrowej Hitlera i Stalina. Ostrzega przed groźnymi walizkami oraz... atomowymi zabawkami w rękach arabskich terrorystów. Autor szuka odpowiedzi na pytanie: czy jeszcze można uniknąć masowej zagłady ludzkości?
- Tytuł
- Zabawy z bronią atomową
- Autor
- Jan Kochańczyk
- Język
- polski
- Wydawnictwo
- Wydawnictwo e-bookowo
- ISBN
- 978-83-7859-763-6
- Rok wydania
- 2016
- Wydanie
- 1
- Liczba stron
- 126
- Format
- mobi, epub, pdf
- Format pliku
- ebook
Pobierz fragment
Produkty podobne
Creative writing tekstów dziennikarskich
"Pytanie, jak pisać w sposób kreatywny, czyli oryginalny i ciekawy, zadają sobie nie tylko adepci studiów dziennikarskich, ale każdy dziennikarz, nawet z kilkuletnią praktyką. Pojawia się ono głównie wówczas, gdy zaistnieje problem z tym jak ułożyć kilka zdań na oklepany już temat, by był on chętnie czytany. Poszukiwanie newsa nie zawsze prowadzi do historii istotnych, niektóre z nich są wręcz błahe, mizerne i niewielu czytelników tak naprawdę interesuje się wydarzeniami, które są powszechne w życiu codziennym, a nawet tymi sensacyjnymi, do których przyzwyczaiły nas już media. Dlatego temat, by był zniosły dla czytelnika, musi być zaprezentowany w sposób wzniosły.
Praca ta jest wynikiem kilku przemyśleń i analiz związanych ze sztuką pisania. Ponieważ nie ma złotego środka, typu idealnego, czy innej formy złotego cielca, której moglibyśmy hołdować, po to, by stać się idealnymi pisarzami, czy publicystami, dlatego publikację tę należy potraktować jako wykaz kilku, może kilkunastu istotnych wskazówek, które pomogą w tworzeniu oryginalnie brzmiących tekstów, a co za tym idzie wpłyną na kształtowanie tak oczekiwanej na współczesnym rynku kreatywności.
Zapewne nigdy nie zastanawialiśmy się nad tym, że tworząc, pisząc kolejne zdania, słowo za słowem, kreujemy przekaz, który będzie rozkodowywany w umyśle danego czytelnika. I to stanowi istotny błąd. Jest to, można przewrotnie stwierdzić, grzech pierworodny wszystkich osób, które zadają sobie pytanie jak pisać w ciekawy sposób. Najprostszą odpowiedzią jest to, by pisać tak, jak samemu chciałoby się czytać. Nie istnieje żadne uniwersum, które przemówi do wszystkich czytelników i wszystkich w jednakowy sposób chwyci za serce. Sukces w ciekawym pisaniu odniesie się wówczas, gdy choć jeden czytelnik stwierdzi, że dany tekst był godny uwagi. Miara sukcesu w profesji dziennikarskiej nie zawsze jest wymierna. Jednak wracając do pierwotnego założenia, trzeba mieć na uwadze do kogo tekst, który tworzymy, jest kierowany. Autorowi, przynajmniej w dniu dzisiejszym, przyświeca myśl o Tobie, czyli adepcie dziennikarstwa, który szukasz sposobu na to by odnaleźć swój styl, bądź w jakiś sposób go udoskonalić skoro już wiesz, jakim jesteś „pisarzem”. Dlatego też postaram się przedstawić Ci podstawowe informacyjne gatunki dziennikarskie w swych ramach teoretycznych, jak również wymienić kilka sposobów na to, by stały się one w przyszłości dla Ciebie wyjątkowo przystępne, a dla czytelnika ciekawe.
W związku z powyższym celem niniejszej pracy jest kompleksowa prezentacja i analiza zarówno elementów tekstu dziennikarskiego, takich jak tytuł, lid, korpus jak również metod i środków, które kształtują odbiór tych elementów w sposób absorbujący czytelnika, a także prezentacja rodzaju informacyjnego gatunków dziennikarskich. Na potrzeby tychże rozważań autor podaje założenia w celu weryfikacji, o następującym brzmieniu:
Budowa tekstów dziennikarskich jest podyktowana realizowaną przez nie funkcją pragmatyczną.
Funkcję pragmatyczną w praktyce dziennikarskiej uzyskuje się poprzez środki stylistyczne zarówno językowe jak i pozajęzykowe.
Środki stosowane w praktyce dziennikarskiej służą do utrzymania absorpcji czytelnika.
Rodzaj informacyjny gatunków dziennikarskich zależy od poziomu dominanty informacyjnej w danym tekście.
Powyższe założenia zostaną zweryfikowane na przestrzeni niniejszej pracy. Jednocześnie czytelnik, który będzie sięgał po tę publikacje otrzyma określony i subiektywnie wybrany zakres wiedzy z dziedziny creative writing. Monografia będzie utrzymana w duchu podręcznika do nauki sztuki dziennikarskiej, co w zamyśle autora ma nadać jej oryginalny charakter i formę praktyczną.
Monografia prezentuje podejście interdyscyplinarne, dzięki czemu możliwe jest zrozumienie procesów, które rządzą obecną prasą i treścią tekstów dziennikarskich. Ujmuje problem kreatywnego prezentowania wypowiedzi słownych, a także dokonuje analizy gatunków informacyjnych. Dzięki tak ograniczonemu polu możliwe jest ujęcie postawionych zagadnień, co umożliwia pełne wykorzystanie metod badawczych.
"
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 13.00 zł
Galicyjskie żywoty Opowieści o stracie doli i pograniczu
„Galicyjskie żywoty” to zbiór esejów historycznych, literackich i podróżniczych. Wszystkie one dotyczą twórczości, ale również miejsc bliskich takim ludziom, jak Paul Celan (Czerniowce), Joseph Roth (Brody), Joseph Conrad (Berdyczów), Jerzy Stempowski (Szebutyńce). W książce autor opisuje nie tylko ich losy, ale również wieloetniczną i skomplikowaną historię obszarów, na których się urodzili, jak również dzisiejszy charakter tych ukraińskich miast i miasteczek.
Eseje składają się na jedną opowieść wpisaną w historię, przestrzenie i różne ludzkie losy. Dawid Szkoła opisuje zatem miejsca, które już nie istnieją, życie pisarzy, a czasem też bohaterów ich książek, postaci historycznych, ale również dzisiejszą rzeczywistość Ukrainy. Skupia się także na zwykłych ludziach, tych bezimiennych bohaterach historii, na którą nie mieli wpływu, a jej skutki dotykały ich najbardziej. Dużą uwagę zwraca również na los wschodnioeuropejskich Żydów, jak również całą wieloetniczną historię galicyjskich oraz podolskich miast i miasteczek.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 18.00 zł
Jak rowery mogą uratować świat
Wbrew temu, co mógłby sugerować tytuł, książka Petera Walkera charakteryzuje się całkowitym brakiem jakiejkolwiek ideologii – napisał o książce Olivier Schneider, Prezes Francuskiej Federacji Rowerzystów. Przez większą część XX wieku wydawało się, że rower jest wynalazkiem, który prędzej czy później odejdzie do lamusa, oddając pola masowej motoryzacji, ewentualnie pozostanie tylko atrybutem ubranych w lycrę fanów sportu. Dla wielu ludzi powrót do rowerów jako codziennego środka transportu w miastach – który jest faktem – wciąż wydaje się czymś trudnym do wyobrażenia. Właśnie o tym niezwykłym fenomenie traktuje książka Petera Walkera. Autor to powszechnie znany w Wielkiej Brytanii komentator polityczny dziennika „The Guardian” i jednocześnie zapalony użytkownik roweru. Jak na dziennikarza szanowanej brytyjskiej gazety przystało autor odwołuje się do licznych badań naukowych i literatury. Zabiera czytelnika w podróż w czasie – do miast sprzed 80 i 120 lat, gdzie ruch rowerowy był czymś powszechnym i masowym, ale także do miast przyszłości, w których z pewnością rower będzie jednym z kluczowych środków transportu. Autor pokazuje, jak wygląda sytuacja transportu rowerowego w wielu miastach na świecie – Londynie, Nowym Jorku, Montrealu, duńskim Odense czy Sewilli. Nie unika trudnych tematów jak: przestrzeganie przepisów przez rowerzystów, jazda w kasku czy ryzyko związane z jazdą rowerem wśród wielu aut. Książka radykalna i do bólu merytoryczna. „Jak rowery mogą uratować świat” Petera Walkera to pozycja obowiązkowa na półce każdego obserwatora życia współczesnych miast.
Patroni medialni: Architektura i Biznes, Magazyn MIASTA, urbnews.pl, Teren Zabudowany
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 21.00 zł
Krytyka Polityczna nr 44 Koniec prasy. Będziecie tęsknić?
W tym numerze zajmujemy się współczesnymi przemianami na rynku prasy. Dlaczego nakłady wszystkich poważnych tytułów spadają na łeb na szyję? Dlaczego zamiast czytać poważne eseje w gazetowych działach opinii wolimy czytać 140-znakowe wiadomości na Twitterze albo oglądać zdjęcia kotków w internecie. Czy serwisy w rodzaju Wykopu czy Reddita pełnią dziś rolę, którą dawniej odgrywały dzienniki? Czy właśnie doświadczamy zmierzchu dziennikarstwa i narodzin fenomenu, który został już określony mianem „ciennikarstwa”? A może lamenty w związku z upadkiem „prasy papierowej” są przesadzone, w końcu cyfrowa zmiana oferuje jednak całkiem poważne korzyści dla czytelników i medialnych twórców? Rozmawiamy o tym wszystkim z dziennikarzami i teoretykami mediów, a wszystkie te przemiany pokazujemy na szerszym tle przeobrażeń społeczno-gospodarczych i politycznych – w Polsce i na świecie. Wśród autorów m.in. Astra Taylor, Artur Domosławski, Nic Newman (twórca internetowego serwisu BBC), Evgeny Morozov, Jakub Dymek, Miłada Jedrysik, Maciej Gdula, Aleksandra Przegalińska, Anna Wójcik czy Karolina Mikołajewska-Zając. Poza głównym tematem numeru Slavoj Zizek mierzy się z problemem kryzysu uchodźczego, zajmujemy się też tematem pomnika Sprawiedliwych, który miał stanąć na warszawskim Muranowie – głos oddajemy twórcom koncepcji, która wygrała międzynarodowym konkurs na to upamiętnienie, ale nigdy nie zostanie zrealizowana. Przyglądamy się temu, jak wyglądałaby ekspozycja w Muzeum Historii Żydów Polskich, gdyby wyłączono tam prąd. Całość uzupełniają rozmowy Michała Sutowskiego z Andrzejem Lederem i Małgorzatą Mazurek (kierowniczką Katedry Studiów Polskich na Columbia University w Nowym Jorku) oraz wywiad Magdy Majewskiej z Grażyną Walczewską-Klimczak o niewykorzystanym potencjale bibliotek szkolnych. Jak zawsze zapraszamy też do lektury dziennika Cezarego Michalskiego oraz cyklu Adelajdy Truścińskiej.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 18.00 zł
Kto może być zebrą i inne historie
Chciałbym przedstawić wybrane teksty z kilku ostatnich lat, publikowane pierwotnie na różnych forach internetowych. Jest to wybór, zawierający dwadzieścia siedem tekstów, dotyczących rozmaitej tematyki i o różnej formie. Zastanawiałem się nad klasyfikacją rodzajową tych tekstów.
Część z nich ma charakter kpiąco – szyderczy. Im pasuje miano opowiadań, lub skeczy. Lecz pozostała część jest trudna w charakterystyce. Chyba najbardziej zbliżoną nazwą jest esej. Esej – jest to forma literacka prezentująca punkt widzenia autora. Pasuje. Wszystkie, bowiem te teksty, jak najbardziej, prezentują punkt widzenia autora. Proszę, zostałem autorem esejów, czyli eseistą. Ani bym się spodziewał…
Eseista kojarzył mi się z zasuszonym molem książkowym, piszącym i czytającym swe eseje w wąskim kółku wzajemnej adoracji. Co do tematyki, to jest rozmaita, Jak już wspomniałem spora część to teksty kpiąco-prześmiewcze. Krzywy obraz naszej rzeczywistości. Na pewno przejaskrawiony, karykaturalny; obawiam się jednak, że w niektórych aspektach zbyt bliski rzeczywistości, niż to chciałbym przyznać. Nasze życie polityczne, nasi politycy, posłowie do parlamentu dostarczają mnóstwo materiału satyrycznego, którego wręcz nie sposób przerobić.
Bohaterami tych tekstów są postacie z lewicy i prawicy. Nie preferuję osobiście żadnej ze stron. Szyderstwo dotyka równo każdego przejawu głupoty na lewo, i na prawo. Nie mam uprzedzeń ani faworytów. Oprócz rzecz jasna osób, dla których określenie: idiota jest medycznym terminem określającym stopień ich rozwoju umysłowego, a nie oblegą. Lewica to głownie postacie z, mediów głównego nurtu, rzeczywiście opanowanych przez przedstawicieli jednej formacji duchowej i umysłowej. Ale na radykalnej prawicy, skupionej wokół tzw. zbrodni smoleńskiej, jest również wiele postaci wartych ukazania w innym świetle. Teksty te mają formę krótkich opowiadań. Do pozostałych tekstów pasuje określenie esej. Tematyka jest rozmaita. Od historii skupiających się na II wojnie światowej, okupacji niemieckiej i okupacji sowieckiej, po tematy współczesne. Kilka tekstów to wariacje oparte na temacie książek, filmów. Tematyka historyczna jest istotna. Spora część tekstów dotyczy tematyki związanej z Holocaustem, jako najmocniej kultywowanym micie XX wieku.
Próbuję spojrzeć na ten temat odmiennie, pisząc o tematach pomijanych przez innych z różnych przyczyn, wynikających często, jak można przypuszczać, z serwilizmu, obawy przed ostracyzmem w środowisku, czy brakiem odwagi. Przykładowo: temat powszechnej kolaboracji Żydów z okupantami sowieckimi i niemieckim jest powszechnie pomijany, jakby nie istniał, był jedynie cieniem, czy cieniem cienia. Niesłusznie. Ja, nie będąc historykiem z zawodu, czy wykształcenia, mogę się na to poważyć. Mam taką nadzieję.
Cały ten zbiór to swoisty miszmasz, pomieszanie z poplątaniem. Są tutaj teksty śmieszne i poważne, łatwe i trudne, teksty, z którymi można się zgodzić i z którymi trzeba polemizować. Mam jednak nadzieję, że teksty te nie zostawią czytelnika obojętnym i że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. I ten, kto szuka rozrywki, i ten, kto szuka czegoś poważnego.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 9.00 zł
Mickiewicz w Stambule
Ostatnie, tajemnicze 74 dni i noce Adama Mickiewicza, opisane w niespotykany dotąd sposób. Autor przekracza historię literatury i zamienia jej opowieść w dzieło literackie: opowieść filmową, prozę poetycką.
Prof. Krzysztof Rutkowski, wybitny eseista, tłumacz i znawca literatury romantycznej ponownie sięgnął do Mickiewicza i napisała utwór wyjątkowy, jeśli chodzi o najnowszą literaturę i szerzej humanistykę polską. Autor odkrywa nieznane lub prawie całkowicie zapomniane aspekty życia, twórczości i działań Adama Mickiewicza pokazuje co robił Mickiewicz w ciągu ostatnich miesięcy w Turcji, jak ważne i ciekawe były jego przedsięwzięcia polityczne podejmowane podczas wojny krymskiej w celu odzyskania niepodległości Rzeczypospolitej, przedstawia całość jego wyobrażeń o roli poety i poezji w życiu narodu.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 30.00 zł