Książka
- 29%
Alpy Austriackie Tom I
Kev Reynolds
Ten produkt nie ma jeszcze opinii
Twoja opinia
aby wystawić opinię.
- Orlen Paczka 11.49 zł brutto
- Paczkomaty InPost 14.49 zł brutto
- Kurier Fedex. 15.49 zł brutto
- Kurier DPD 17.59 zł brutto
- Kurier InPost 15.99 zł brutto
- Odbiór osobisty 0.00 zł brutto
Pierwszy tom Alp Austriackich przedstawia pasma górskie w Vorarlbergu i zachodnim Tyrolu: Rätikon, Grupę Silvretty, Alpy Ötztalskie, Stubajskie i Zillertalskie. Przedstawione w przewodniku trasy są zwykle niezbyt trudne i dostępne dla wszystkich członków rodziny nieco obeznanych z górskimi wędrówkami.
- Autor
- Kev Reynolds
- Wydawnictwo
- Sklep Podróżnika
- ISBN
- 978 83 7136 053 4
- Liczba stron
- 208
- Format
- 120.00x170.00 cm.
- Typ publikacji
- Książka
Produkty podobne
600 Kilometrów Lodową Pustynią
Trawers Grenlandii uważany jest za jedną z najbardziej niebezpiecznych wypraw na świecie. Ryzykowne przejście lodowcem pełnym szczelin, stukilogramowe sanie i biała, tylko pozornie jednolita przestrzeń, z którą obcuje się miesiąc. Miłce Raulin się to udało. Została trzecią i najmłodszą Polką, która pokonała grenlandzką krainę. Przed nią przez blisko 30 lat podobnego wyczynu dokonała jedynie dziesiątka Polaków.
Temperatury sięgające -40?, wiatry wiejące z prędkością blisko 100 km/h i marsz w burzy śnieżnej, to warunki, którym musiała stawić czoła.
Niestety nie wszystkim uczestnikom międzynarodowej ekspedycji udało się dotrzeć do celu.
600 kilometrów lodową pustynią to opowieść kobiety, która walczy z ekstremalną temperaturą, huraganowymi wiatrami i skrajnym wyczerpaniem. Historia o wytrwałości i wyzwaniu, jakie Miłka musiała podjąć, by zmierzyć się z grenlandzkim lądolodem.
Miłka Raulin, dziewczyna z sąsiedztwa, która kocha świat, podróże i wyzwania. Mama 17-letniego Jeremiego wierząca, że ze swoich pasji nie trzeba rezygnować, gdy zostaje się rodzicem. Z wykształcenia i zawodu mgr inż. trakcji elektrycznej. W 2018 roku zdobyła Everest i ukończyła swój projekt Siła Marzeń – Korona Ziemi (7 lat – 7 kontynentów), który realizowała jednocześnie pracując jako kolejarka. Na swoim koncie ma również Koronę Gór Polski, którą zdobyła w niespełna tydzień zimą 2023 roku. Laureatka licznych nagród m.in.: Red Bull, Forbes, Nagroda Magellana, Herbapol, Cosmopolitan, Adrenallinium. Za swój autorski cykl „Ulepieni z pasji” została nominowana do Telekamer 2022 w kategorii produkcja roku. Mówczyni motywacyjna, realizatorka marzeń, autorka książek z cyklu „Siła marzeń”.
Amazonia
Tym razem Patrick Deville podróżuje po Amazonii – od Brazylii po Ekwador, od Belém nad Atlantykiem do Santa Elena nad Pacyfikiem i dalej – na Wyspy Galapagos. W podróży towarzyszy mu syn. Płynąc wraz z nimi w górę jednej z największych rzek świata na pokładzie parowca „Jangada”, poznajemy burzliwe dzieje regionu – od wypraw konkwistadorów poszukujących w dżungli legendarnego Eldorado, poprzez niezwykłe przygody odkrywców i naukowców - od La Condamine’a po Alexandra von Humboldta czy Charlesa Darwina - losy tych, którzy dorobili się tutaj na zbieraniu kauczuku, a potem stracili całą fortunę, po brazylijskie podróże pisarzy takich jak Bernanos czy Zweig oraz antropologów, jak Lévi-Strauss. Mieszając gatunki, Deville snuje swoją literacką opowieść o świecie, przywołując na świadków takie postaci jak Montaigne, Blaise Cendrars, czy Roger Casement.
Wnioski, jakie wyciąga z poczynionych w Amazonii obserwacji, nie są budujące: „Od dwudziestu dwóch lat podróżowałem po świecie i próbowałem wyrobić sobie opinię na temat burzliwych przemian historycznych i politycznych, do których dochodziło po feralnym roku 1860, kiedy to trwała w najlepsze druga rewolucja przemysłowa. Mój wniosek był jeden: niezależnie od konfliktów i perypetii związanych z rozwojem technologii, najważniejszym zagrożeniem stawał się obecny kryzys klimatyczny”.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 26.46 zł
Amerykańskie lato
„Nic tak nie łączy ludzi jak rozpacz. Nic tak nie zbliża nas do siebie jak smutek”. Powracający w książce cytat z Rączych koni Cormaca McCarthy’ego doskonale oddaje chicagowską codzienność. I choć „Wietrzne Miasto” nie mieści się nawet w pierwszej dziesiątce najniebezpieczniejszych miejsc w Stanach, to właśnie ono stało się symbolem społecznej degradacji.
Dziennikarz Alex Kotlowitz postanowił opisać chicagowskie lato 2013 roku. Chociaż jak na tamtejsze standardy był to okres stosunkowo spokojny, statystyki i tak przerażają: od kul zginęły sto siedemdziesiąt dwie osoby, a niemal siedmiokrotnie więcej zostało rannych. Do większości aktów przemocy doszło w biednych częściach miasta, bo to właśnie tam, wśród opuszczonych i zrozpaczonych, agresja wydaje się jedyną strategią przetrwania.
Kotlowitz opowiada historię epidemii przemocy i równie wielkiej epidemii strachu. Rozmawia z młodymi członkami gangów, byłymi więźniami, policjantami, aktywistami i matkami w żałobie. Prowadzi nas przez świat, w którym czas wyznaczają lata odsiadki i liczba odniesionych ran, a wszystkich bohaterów łączy cicha nadzieja na lepsze jutro.
„Amerykańskie lato” to hołd złożony ofiarom ulicznej przemocy i wyznanie miłości miastu targanemu bólem i bezprawiem. Jedna z najlepszych książek non-fiction 2019 roku według magazynu „Kirkus Reviews”.
Amur
Rzeka Amur oddziela Rosję od Chin. Ta ponoć najmocniej ufortyfikowana granica świata naznaczona jest zadawnioną nieufnością, której nie potrafi przełamać udawana serdeczność przywódców obu państw. Wzdłuż brzegu chowają się zapomniane przez świat wioski, starożytne grobowce, mongolskie świątynie, ruiny sowieckich instalacji – a wśród nich, w cieniu wielkiej historii, próbują przetrwać ludzie. Należą do różnych narodów i kultur, mówią wieloma językami i pielęgnują odmienne wspomnienia o przeszłości tych ziem. Niektórzy walczyli zajadle, żeby pozostać w swoich domach, inni znaleźli się tu wbrew własnej woli. Dżyngis-chan, Stalin, Putin – wszyscy oni odcisnęli bolesne piętno na życiu mieszkańców tych terenów, tak odległych od centrum wielkich imperiów.
Colin Thubron, który przemierza świat już od ponad pół wieku, jest wymarzonym przewodnikiem w tej literackiej podróży przez azjatyckie bezkresy i przed bezdroża dziejów.
„Niektóre rzeki to coś więcej niż woda. „Święta matka Onon” – mówią o Amurze buriaccy Mongołowie. Ale nawet jeśli nie bóstwo, to granica światów, bo na jednym jej brzegu Chiny, na drugim Rosja. Krajobraz starszy niż geopolityka i on, osiemdziesięcioletni piechur od ponad pół wieku w podróży. Tej książki nie mógł napisać nikt inny, bo nikt nie pisze jak Thubron.” Adam Robiński „Thubron jest nostalgicznym przewodnikiem prowadzącym nas śladem rzeki, której znaczna część biegnie wzdłuż granicy między dwoma mocarstwami, jest bystrym obserwatorem w czasach gwałtownej geopolitycznej rekonfiguracji, ale przede wszystkim nieustraszonym podróżnikiem. Wysmakowana, melancholijna i chwytająca za serce lektura.” „Washington Post” „Podróż od świętego źródła rzeki, która stanowi granicę między rywalizującymi ze sobą imperiami. Brytyjski mistrz podróżopisarstwa znalazł ukojenie w Amurze, którego surowe piękno zachwyca, a historia nie pozwala o sobie zapomnieć.” „Wall Street Journal” „Weteran pisarstwa podróżniczego wędruje przez stepy, mokradła i lasy, spotyka Mongołów, Rosjan i Chińczyków, by zaraz potem zauważyć, że w przeciwieństwie do takich rzek jak Missisipi czy Nil Amur jest źródłem podziałów, a niepokój i nieufność można dostrzec na obu jego brzegach.” „The New Yorker” „Zapierająca dech w piersiach opowieść o pięknie i surowości długiej na prawie tysiąc dwieście kilometrów rzeki, która wyznacza granicę między Rosją a Chinami. Thubron dokumentuje wzajemne oddziaływanie polityki i historii oraz ukazuje kontrast pomiędzy „stonowanym fatalizmem” Rosjan mieszkających w dorzeczu a żywym optymizmem Chińczyków, których rozświetlone restauracje i migoczące targi maskują oznaki niezadowolenia. Znakomity dziennik podróży.” „Publishers Weekly” „„Amur” pokazuje nam Thubrona w szczytowej formie, potwierdzając jego pozycję jednego z największych brytyjskich prozaików. Jego najnowsza książka jest nie tylko piękna – jest to również dzieło o wielkim znaczeniu. Autor używa rzeki jako metafory, by opowiedzieć o relacjach pomiędzy dwoma krajami, które przez wielu postrzegane są za największe zagrożenie dla Zachodu [...].” „Daily Telegraph”
Atlas Wysp Odległych. Pięćdziesiąt Pięć Wysp, Na Których Nigdy Nie Byłam I Nigdy Nie Będę
Nowe, rozszerzone wydanie wysmakowanego albumu, w którym literatura łączy się z kartografią, by zabrać czytelnika w niezwykłą podróż po pięćdziesięciu pięciu tajemniczych lądach.
Pierwsze wydanie „Atlasu wysp odległych” od razu wzbudziło zachwyt zarówno swoją koncepcją, jak i oprawą graficzną. Inspirowane relacjami historycznymi i danymi naukowymi intrygujące i poetyckie minieseje o odległych wyspach, połączone z subtelnymi, oszczędnymi ilustracjami, zdobyły uznanie czytelników i krytyków. „Atlas” stał się międzynarodowym bestsellerem, został przetłumaczony na 20 języków, zdobył wiele nagród – a także zainspirował licznych naśladowców.
W nowym wydaniu autorka powraca do wcześniej opisanych wysp, by zaktualizować niektóre informacje, a także dodaje pięć zupełnie nowych miejsc. „Atlas wysp odległych” to zachęta do wędrówek w wyobraźni, inspirujący intelektualny spacer tropem idei takich jak mit raju, eksploracja i różne wymiary izolacji czy fantazje o idealnych, odciętych od świata społecznościach.
Białe miasto, czarne miasto
„Miasta i opowieści powstają w podobny sposób: zawsze tworzą je zwycięzcy, dla zwycięzców i zgodnie ze świadectwami zwycięzców” – mówi Sharon Rotbard, izraelski architekt, wydawca i pisarz. A potem krok po kroku pokazuje, jak stworzono mit Tel Awiwu, stolicy państwa Izrael, białego, modernistycznego miasta, które powstało na wydmach z „piany fali i chmur”, a zatem z marzenia.
Owszem, bez marzenia i wizji nie byłoby Tel Awiwu. Ale za ich zasłoną dokonało się coś nader realnego i brutalnego – zniszczenie starej Jafy, miasta Arabów, które dziś znamy jako część izraelskiego miasta, w 1949 roku oficjalnie włączoną w obręb metropolii.
Tel Awiw nie tylko wyparł czy wręcz unicestwił arabską Jafę. Konstruując swoją historyczną i architektoniczną tożsamość, także stale się w niej przeglądał. „Białość” izraelskiego miasta, która w 2004 roku zapewniła jej miejsce na liście światowego dziedzictwa UNESCO, ma zatem przynajmniej dwa źródła. Jednym są opiewane w oficjalnych dokumentach tradycje modernistyczne, zwłaszcza ta wywodząca się z Bauhausu, drugim – na zasadzie kontrastu i zaprzeczenia – przemilczana historia i materialna substancja dawnego, arabskiego „miasta na wydmach”.