Wielka księga siostry Anastazji

Ciasta i ciasteczka to niekończący się temat. W tej książce chcieliśmy wam pokazać, że dieta bezglutenowa nie jest powodem, dla którego nie mielibyście jeść makowca na Boże Narodzenie czy mazurków na Wielkanoc.
Nie wyobrażamy sobie, by nietolerancja glutenu miała kogoś pozbawić tak pysznego jedzenia, jakim są kluchy. Jeśli nauczycie się robić bezglutenowe kluchy, to tak naprawdę Wasza kuchnia w niczym nie będzie odbiegać od zwykłej kuchni ludzi nie będących na żadnej diecie.
Tajemnica bezglutenowych bułeczek polega na tym, że najsmaczniejsze są świeże, najlepiej jedzone tego samego dnia, w którym były pieczone. Żeby to było możliwe, przygotowanie ich musi być proste i szybkie. Wszystkie nasze przepisy są łatwe, aby mógł je wykonać każdy.

"Trzecia książka autorek bestsellerowych poradników kucharskich z przepisami dla najmłodszych smakoszy opartymi na metodzie BLW – tym razem dla nieco starszych dzieci!
Twoje dziecko potrafi już chodzić i głośno domagać się dokładki? Albo może wręcz przeciwnie –protestuje przeciwko koperkowi w zupie i pracowicie wydłubuje rodzynki z ciasta? Ta książka jest właśnie dla Ciebie!
Autorki najpopularniejszego w Polsce kulinarnego bloga o metodzie BLW, doświadczone mamy, doskonale wiedzą, że dzieci potrafią przy jedzeniu wybrzydzać, grymasić i tygodniami jeść to samo. Proponują więc przepisy na dania, które wpisują się w preferencje dzieci, mają szanse spełnić ich kryteria, zapewniają wszystkie niezbędne składniki odżywcze, a jednocześnie są proste i szybkie w przygotowaniu oraz, oczywiście – smaczne!
W książce znajdziesz między innymi przepisy na:
– domowe pieczywo i inne wypieki,
– wartościowe śniadania
– szybkie dania obiadowe,
– zdrowe desery,
– przepisy na imprezy dla dzieci,
a także porady kuchenne i wiele podpowiedzi ułatwiających kulinarne działania – również dla rodziców alergików."

Najlepsza wśród książek kucharskich poświęconych pieczeniu chleba. Od prawie piętnastu lat znana na całym świecie jako „biblia chleba”. Zawiera 140 przepisów, od bagietek, poprzez różne rodzaje pełnoziarnistego chleba i po chleb z gruboziarnistej mąki pszennej typu semolina, aż po włoskie pieczywo drożdżowe typu focaccia. Prezentuje całą gamę technik piekarskich na wszystkich etapach wytwarzania chleba od wytworzenia zakwasu po dekorowanie.

Produkty dobrej jakości są dziś dostępne dla wszystkich, a przygotowanie zdrowego posiłku wcale nie musi zabierać dużo czasu i energii. Wystarczy zgromadzić pewną wiedzę i rozwinąć kreatywność. Pokazujemy, jak w mądry sposób podejść do kwestii zakupów i gotowania, by cieszyć się pysznymi daniami.
Wiele osób nie lubi czytać składu na opakowaniach. Działa tu podobny mechanizm jak w każdej nowej sytuacji – obawiamy się tego, czego nie rozumiemy. Obawę warto jednak zamienić w ciekawość i dobre nawyki – to naprawdę możliwe! Udowodnimy, że sprawdzanie składu produktów wcale nie jest trudne, jeśli pamięta się o kilku zasadach.
Gotowanie też może być łatwe. Ścisłe podążanie za przepisami nigdy nas nie przekonywało, gdyż odbierało przyjemność tworzenia, ograniczało pomysłowość i pochłaniało zbyt dużo czasu. Stawiamy na inspirowanie się przepisami i swobodne gotowanie z tego, co jest w lodówce, czy z produktów sezonowych. Jak się do tego zabrać z głową? Odpowiedź znajdziesz w książce!
Jagoda Fabicka i Katarzyna Rada
czytajsklad.com

Książki kucharskie – nasze półki się od nich uginają, ale… przepisy zwykle nie spełniają wymagań, jakie im dzisiaj stawiamy. Chcemy, żeby były szybkie do wykonania, proste, z dostępnych w każdym sklepie składników, zdrowe, a jednocześnie smaczne. Takie właśnie znajdują się w tej książce. Dodatkowym walorem są porady, w jaki sposób wybierać produkty spożywcze. Nauka czytania składu powinna wejść nam w krew i stać się dobrym nawykiem. Polecam z całego „zielonego serca”.
dr nauk o zdrowiu Hanna Stolińska, dietetyk kliniczny

Urozmaicenie diety jest podstawą zachowania zdrowia i dobrego samopoczucia. Książka, którą trzymasz w ręku, ułatwi dokonywanie trafnych wyborów żywieniowych. Zawarte w niej przepisy bazują na produktach dobrych jakościowo, a ponadto zapewniają różnorodność posiłków
dr Justyna Bylinowska, redaktor naczelna portalu Dietetycy.org.pl

Różne barwy warzyw i owoców cieszą oczy, a za każdą z nich kryją się inne zalety. Zielone są nie tylko piękne, lecz także pełne zdrowia. Jarmuż, brokuły, szpinak, szczypiorek, natka pietruszki, koperek i sałata – to witaminy bez kalorii. A do tego owoce: awokado, kiwi, winogrono... można je wymieniać bez końca.
Zapraszamy do rozsmakowania się w zielonych daniach, przyrządzonych według naszych przepisów. Proponujemy nie tylko sałatki, ale także zimne i ciepłe przekąski, zupy, koktajle, a nawet desery. Znajdziesz tu m.in. sałatkę ze szparagów i szpinaku, omlet z fasolką szparagową, krem z brokułów, placuszki z cukinii oraz deser jogurtowy z kiwi.

Treść książki oscyluje między przepisami kulinarnymi a opowieściami o rodzinnych kresowych tradycjach. Każdy z przepisów jest przyczynkiem do opowieści o rodzinie, odległych i bliskich w czasie tradycjach. Klimatu książce przydają liczne wykonane przez Autorkę zdjęcia, prezentujące potrawy w stylowej aranżacji oraz fotografie z rodzinnego albumu. Napisany lekkim piórem tekst skłania do przemyśleń o własnych doświadczeniach, przywołuje wspomnienia o rodzinie i jej historii.

Czy w dzisiejszym świecie jest jeszcze miejsce na rodzinne opowieści? Czy sięgając do nich jesteśmy w stanie dowiedzieć się czegoś więcej o samych sobie? Czy stara rodzinna receptura, wyciągnięta z szuflady i może trochę już nie modna, jest w stanie połączyć nas przy wspólnym stole?
W książce opowieści, anegdoty i powiedzonka zebrane w całość, niczym rodowa mitologia łączą się z przepisami na całkiem zwykłe i całkiem niezwykle potrawy. Z pozoru niczym nie wyróżniający się krupnik w opowieści staje się „zupą trzeciego dnia świat” a lepienie pierogów nieco magicznym obrzędem, natomiast smaku ciocinych pączków po prostu się nie zapomina!
Czytając czy gotując, w ślad za autorką, możemy prześledzić historię jednej kresowej rodziny opowiedzianą jak podczas spotkań przy stole, zgodnie ze zmieniającymi się porami roku ale możemy też obudzić uśpioną potrzebę poszukania naszych własnych korzeni, które pomogą nam w poszukiwaniu samych siebie.

Fascynują mnie rzeczy z duszą. Niezwykłe, niepowtarzalne, wyjątkowe. Jedną z nich jest ŚPIEWNIK, w którym moja prababcia, mieszkając 100 lat temu na Kresach Wschodnich, notowała przepisy. Swoje własne, wypracowane przez lata, ale też bliższych i dalszych znajomych, czasem pań mieszkających obok. Sięgam do nich kolejno. Piekę, gotuję, przepuszczam przez maszynkę, smażę, z każdym nich wiąże się opowieść. Czasem jest to migawka z dzieciństwa, czasem powiedzonko o pierniku lub maku, kiedy indziej przesąd związany z lepieniem pierogów. Wyciągam je z pamięci, opisuję, potem siadamy w domu przy stole, żeby spróbować smaku sprzed lat. I wtedy sama nie wiem, co jest ważniejsze: ten smak czy związane z nim historie? Pisanie czy gotowanie, kiedy wszyscy kręcą się po kuchni, czekając, co tego wyjdzie? Zapraszam wszystkich, którzy mają ochotę na tę podróż do „źródeł smaku”. Podzielmy się pamięcią, przepisami, spróbujmy tej historii podanej nam jak na talerzu!