Książka
- 10%
Jan Kasprowicz Pisma Zebrane Tom 8 Część 2
Ten produkt nie ma jeszcze opinii
Twoja opinia
aby wystawić opinię.
- Orlen Paczka 11.49 zł brutto
- Paczkomaty InPost 14.49 zł brutto
- Kurier Fedex. 15.49 zł brutto
- Kurier DPD 17.59 zł brutto
- Kurier InPost 15.99 zł brutto
- Odbiór osobisty 0.00 zł brutto
Kolejny tom wydania zbiorowego Jana Kasprowicza kończy jeden etap prac edytorskich, jakie w latach siedemdziesiątych podjęli Jan Józef Lipski i Roman Loth. Tom zawiera krytyki literackie i teatralne.
- Język
- polski
- Wydawnictwo
- Instytut Badań Literackich PAN
- ISBN
- 9788361750604
- Rok wydania
- 2016
- Liczba stron
- 1012
- Format
- 20.00x13.00x5.50 cm.
- Ciężar
- 0.001 kg
- Typ publikacji
- Książka
- Data premiery
- 2016-02-23
Produkty podobne
Czy chce pan być powieszony w sympatycznym towarzystwie?
Książka Izoldy Kiec jest pierwszą obszerną prezentacją poznańskich kabaretów artystycznych działających w Poznaniu w latach 1929-1935 (Ździebko, Różowa Kukułka, Klub Szyderców Pod Kaktusem, Stratosfera) oraz ich animatorów, autorów i gwiazd, jak choćby: Artur Maria Swinarski, Ludwik Puget, Jerzy Gerżabek, Tola Korian, Tadeusz Hernes. Dzieje ówczesnej bohemy stolicy Wielkopolski osadzone są w historii europejskiego i polskiego kabaretu, w miejscowych tradycjach oraz kontekstach artystycznych, w szczególnej sytuacji społecznej oraz politycznej przełomu lat 20. i 30. Sporo jest tutaj oryginalnych tekstów, anegdot i ilustracji – przypominających atmosferę dawnego Poznania oraz środowisko świadomie nawiązujące do tradycji krakowskiego Zielonego Balonika.
Książka dofinansowana przez Urząd Miasta Poznania.
Partnerami wydania są: Narodowe Archiwum Cyfrowe, Biblioteka Uniwersytecka w Poznaniu i Biblioteka Raczyńskich
Japoński Teatr Nowoczesny. Od Kabuki Do Shinpa, Czyli Kłopoty Z Realizmem
Japoński teatr nowoczesny. Od kabuki do shinpa, czyli kłopoty z realizmem jest kontynuacją trzech wcześniejszych książek (Maska na japońskiej scenie. Od pradziejów do powstania teatru noŻ. Historia japońskiej maski i związanej z nią tradycji widowiskowej Japoński teatr klasyczny. Korzenie i metamorfozy. T. 1: NoŻ, kyoŻgen. T. 2: Kabuki, bunraku), a zarazem rozbudowanym wprowadzeniem do kolejnego tomu pt. Japon´ski teatr nowoczesny. Shinpa, shingeki. Autorka przedstawia szereg skonfrontowanych z rozumowaniem zachodnim, rozproszonych dotychczas w wypowiedziach myślicieli, twórców i badaczy różnych epok, refleksji o wybranych aspektach i przejawach realizmu w japońskim teatrze, głównie klasycznym (ze szczególnym uwzględnieniem noŻ i kabuki), a także w integralnie powiązanych z nim literaturze i sztuce. Koncentruje się na odmienności wybranych japońskich i zachodnich koncepcji realizmu oraz wynikających z nich sposobów wyrażania prawdy o świecie. Zwraca zarazem uwagę na wspólnotę uczuć i myśli odległych kulturowo twórców dzieł sztuki, literatury, teatru, a także uświadamia charakter i rozmiar problemów pojawiających się w zapoczątkowanym w drugiej połowie XIX wieku procesie adaptacji zachodniej tradycji teatralnej w Japonii, z którymi borykali się twórcy teatru nowoczesnego shinpa i shingeki. Pięknym dopełnieniem zaprezentowanych idei są drzeworyty (ukiyo-e) skomentowane przez Beatę Romanowicz. Książka może zainteresować znawców kultury japońskiej, teatrologów, literaturoznawców, artystów teatralnych i sztuk plastycznych, a także inne osoby o szerokich zamiłowaniach humanistycznych.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 57.96 zł
Kolektywy Teatralne Artystyczne I Badawcze
Jan Lauwers w próbach nazwania środowiska pracy swojego zespołu wymyślił termin „Needlapb” – miał on ujmować „potrzebę [stworzenia] laboratorium (ang. need lab), czyli chęć eksperymentowania i przekraczania granic łączącą się z potrzebą intymności i opieki (ang. lap)” [Nie widzę piękna…, s. 23], co było uściśleniem, po latach pracy, pierwotnego zawołania, które dało nazwę teatrowi: potrzebuję towarzystwa! Wielu krytyków i obserwatorów Needcompany pisało o tym, że współpracownicy Lauwersa dobierani są przezeń starannie i emocjonalnie, co wcale się nie wyklucza, ponieważ reżyser „musi ich pokochać”, żeby móc razem z nimi tworzyć. Needcompany określany jest czasem jako modelowy zespół „kolektywny”, tymczasem jednak w przywołanych opisach widać wyraźną strukturę – lidera i resztę. „Kolektyw” jednak w tym przypadku odnosi się nie tyle do struktury zespołu (skądinąd próbę uprawiania sztuki „bez lidera” Lauwers przeszedł już wcześniej i uznał ten etap za podobny do gry „dzieciaków tworzących grupę rockową”), ile do sposobu pracy, ponieważ Lauwers po pierwsze: konsekwentnie zaprasza artystów z różnych obszarów sztuki, a po drugie: działa dzięki systemowi grantów. Te dwa aspekty – różnorodność kompetencji twórców pracujących wspólnie oraz pozainstytucjonalne usytuowanie zespołu – wydały nam się interesującymi punktami wyjścia dla dyskusji o współczesnych kolektywach twórczych. Chcielibyśmy więc zaprosić do namysłu nad kwestiami „kolektywności” w teatrze, działaniach artystycznych i badawczych. Słownikowo termin „kolektyw” występuje jako synonim „zespołu”, ale nawet intuicyjnie czujemy, że to nie są te same gremia. Kolektyw – po latach zapomnienia – wrócił jako propozycja nowej organizacji, działającej na prawach innych niż zastane zasady instytucjonalne; może nawet wyrósł ze sprzeciwu wobec nich. Polskie kolektywy teatralne, których historię i współczesność warto ponownie prześledzić, pod pewnymi względami są podobne, ale akurat wyróżnione wyżej dwa aspekty zasadniczo je od siebie różnią: stosunek do instytucjonalności jest zmienny (oczywiste dążenie do stałego finansowania, a więc – w naszych, polskich warunkach – ostateczna zgoda na instytucjonalizację), podobnie jak skład grup i tryb pracy (działanie w kolektywie jako jedyne, lub jako jedno z wielu zatrudnień). Równie ciekawa byłaby próba spojrzenia na kolektywy powstające w obrębie instytucji: czy rozsadzają je od środka proponując inny model działania, czy zdolne są przekształcić/wzbogacić dotychczasowy tryb pracy? Wreszcie niezwykle ważna wydaje się ocena efektów działań kolektywów – zarówno w teatrze, jak i innych środowiskach artystycznych bądź badawczych – co wiąże się z pytaniem o potrzebę zawiązywania takich grup: cel można bowiem lokować w „wytworze” (spektaklu), którego nie sposób zrealizować w innych warunkach, ale także w stworzeniu nowego, przyjaznego, bezpiecznego (może też: niehierarchicznego, równościowego?) środowiska pracy, które – uwalniając od rozmaitych zależności – daje jednocześnie energię i twórczą wolność, a także buduje inny rodzaj jednostkowej odpowiedzialności i zaangażowania.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 13.83 zł
Między hierarchią a anarchią
Między hierarchią a anarchią. Teatr – instytucja – krytyka to zbiór tekstów krytycznych i naukowych, wywiadów i recenzji publikowanych przez autorkę w ciągu ostatniej dekady (od roku 2009). To mapa jawnych i zawoalowanych hierarchii, przemocy symbolicznej, ale także procesów emancypacyjnych i strategii oporu. Książka nie tylko o teatrze, ale także o Polsce ostatnich lat. Monika Kwaśniewska ma wyjątkową zdolność do zaglądania pod powierzchnię teatralnego ekosystemu, umiejętność wglądu w pracę wszystkich jego aktorów, odsłaniania spraw niby-marginalnych, przeźroczystych, ledwie widocznych. Domaga się ich ujawniania i przepracowywania, zdając sobie sprawę z tego, że jest to proces skomplikowany przez spiętrzone zależności i ukryte interesy. Tylko dzięki takiej pracy mamy jednak szansę rozwijać teatr w coraz to bardziej nieoczywistych, ekscytujących kierunkach, podważać skostniale struktury i porzucać przykurzone schematy.
Z recenzji dr Agaty Siwiak
Książka Moniki Kwaśniewskiej tworzy spójną całość opowiadającą historię polskiego teatru krytycznego od pierwszego sezonu-manifestu w wałbrzyskim Teatrze im. Szaniawskiego, przez ustatecznienie nurtu, kryzysy i wewnętrzne pęknięcia, aż po jego rezonans i skutki pozasceniczne w samej instytucji teatru, w kontekście festiwali teatralnych, w świadomości twórczyń i twórców, a także w szerszej refleksji na temat wspólnoty. Autorka jako krytyczka, badaczka i rozmówczyni jest w pełni świadoma niejednoznaczności dyskursu wokół teatru krytycznego, a zarazem nie uchyla się przed jego dalszym komplikowaniem. Książka otwiera zatem nowe możliwości nie tylko kontynuowania refleksji na temat „relacji folwarcznych” w procesie twórczym, ale także podjęcia jej wreszcie w kontekście akcji #metoo, której w polskim teatrze – jak dotąd – na większą skalę nie było. Szczególnie ważne wydaje mi się więc oddanie w tej książce głosu aktorkom. Rozmowy z Agnieszką Kwietniewską, Martą Ścisłowicz czy Marią Maj wnoszą perspektywę dotąd słabo obecną w historyczno-teatralnej debacie – perspektywę, w której cielesność i podmiotowość aktorek nie wykluczają się nawzajem, lecz wprost przeciwnie, współdziałają na rzecz emancypacyjnego przekazu.
Z recenzji dr hab. Joanny Krakowskiej, prof. IS PAN
Monika Kwaśniewska – asystentka w Katedrze Teatru i Dramatu Uniwersytetu Jagiellońskiego, redaktorka „Didaskaliów. Gazety Teatralnej”. Autorka książek Od wstrętu do sublimacji. Teatr Krzysztofa Warlikowskiego w świetle teorii Julii Kristevej (2009) oraz Pytanie o wspólnotę. Jerzy Grzegorzewski i Jan Klata (2016), współredaktorka (wraz z Grzegorzem Niziołkiem) książki Zła pamięć. Przeciw-historia w polskim teatrze i dramacie (2012), autorka licznych recenzji i artykułów dotyczących współczesnego teatru i filmu oraz cyklu rozmów z aktorami i aktorkami publikowanych na łamach „Didaskaliów”, „Polish Theater Journal”, „Dialogu” oraz tomów zbiorowych.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 35.91 zł
Teatr świata - świat teatru Felietony 2016-2017
„Od dawna czytam felietony Krzysztofa Orzechowskiego z wielką uwagą. Teraz, zebrane w jeden tom, brzmią jeszcze inaczej. Widać, że jest w nich i zapis otaczającego nas świata, i osobliwa empatia kogoś, kto widział i przeżył wiele. Pisane są na dodatek z tak niemodną dziś elegancją, którą bardzo lubię i cenię. Książka dla ludzi myślących i – wrażliwych”.
Józef „Żuk” Opalski
„Felietony Krzysztofa Orzechowskiego pisane są z miłości do teatru. Autor porusza tematy bardzo różne – czy będą to np. zwyczaje świąteczne, czy los osób niepełnosprawnych – lecz zawsze rozpatruje je w aspekcie sztuki teatralnej. Czerpiąc z wieloletniego doświadczenia, stawia pytania zasadnicze, trudne, nieraz mówi ostro, ale zawsze życzliwie – z troską o dziedzinę sztuki, której poświęcił życie”.
Zofia Gołubiew
„Krzysztof Orzechowski zna teatr od tylu podszewek, że każdy jego tekst odsłania kulisy jakiegoś zwykle słabo dostrzeganego problemu. Równocześnie Orzechowski nie jest fundamentalistą, teoretykiem, zwolennikiem jedynej słusznej estetyki. Reaguje spontanicznie: jeśli coś go zachwyca – to zachwyca, jeśli irytuje – to irytuje. Jego felietony to felietony praktyka, który szuka źródeł awarii i pomyłek, ale z radością wita sukcesy i udane spektakle. Książka dla tych, którzy lubią myśleć o teatrze jako o wielu zwierciadłach, w których przegląda się świat”.
Maciej Wojtyszko
„Książka Krzysztofa Orzechowskiego to niezwykła wyprawa nie tylko w cenną i godną utrwalenia przeszłość teatru, ale także w jego równie ważną aktualność. To właśnie z połączenia tych dwóch czasów – minionego i dzisiejszego – rodzi się głęboki sens zapisanych tu przemyśleń”.
Anna Burzyńska
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 23.94 zł
Złote Lata Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. Wspomnienia
Wszystkich melomanów i stałych bywalców scen operowych zapraszamy do sięgnięcia po wspomnienia Marii Olkisz! Słynna solistka operowa, mezzosopranistka Maria Olkisz w książce „Złote lata Teatru Wielkiego – Opery Narodowej. Wspomnienia” zebrała zapisy lat z pracy w Teatrze Wielkim w Warszawie, starając się skrupulatnie notować każdą obsadę, reżysera czy chór. W swoich zapisach przypomina o sukcesach na scenie, podróżach zespołu po świecie oraz szerokiej publiczności, która dzięki występom Teatru Wielkiego pokochała operę. Okres wspominany przez Marię Olkisz był nazywany złotymi latami Teatru Wielkiego. Autorka swoje wspomnienia ilustruje fotografiami scenicznymi między innymi Juliusza Multarzyńskiego czy Jacka Gilunia, którzy w tamtym okresie byli najbliżej gorących wydarzeń Opery Narodowej. O AUTORCE: Maria Olkisz: polska śpiewaczka operowa, mezzosopran, solistka Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie, doktor wokalistyki, pedagog muzyczny. "Maria Olkisz to wybitna mezzosopranistka polska. Doskonale wykształcona muzycznie i wokalnie u znakomitych mistrzów polskich i włoskich, wyróżniona w Accademia Musicale Chigiana w Sienie Diploma d’Onore to śpiewaczka uniwersalna. Znakomita w rolach dramatycznych takich jak Azucena w Trubadurze, Amneris w Aidzie czy Carmen, jednocześnie brawurowo wykonująca role koloraturowe epoki bel canto, choćby Romea w operze Capuletich i Montecchich". (Waldemar Pawłowski, absolwent Ady Sari, recenzent festiwali operowych w Arena di Verona)
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 53.75 zł